Sylwka z Unserious.pl tak pisze o "Drodze...":
"Od pierwszej chwili miałam nieodparte wrażenie, że stałam się częścią tej historii i całkowicie pochłonęła mnie mocno niepokojąca wizja świata. Do tego ta duszna i złowieszcza atmosfera miasteczka powodowała, że ciarki przechodziły mi po plecach. Każdorazowe zaś pojawienie się Sędziego czy Szeryfa wyzwalało u mnie trwogę i chęć ucieczki."
Cała recenzja tutaj: http://unserious.pl/2020/01/droga-do-little-star